Tą reckę miałem napisać już dawno, ale dopiero niedawno miałem wreszcie trochę czasu na jej napisanie. :) Mam nadzieję, że kogoś uda mi się przekonać tą recenzją do Miskeli. ;)
- Dane techniczne:
Rok wydania: 2014 Wiek: 6+ Ilość części: Mesmo - 64, Magnifo - 61, Wizwuz - 70; Cena: 15-17zł
- Opakowanie:

Z uwagi na to, że opakowania całej trójki są bardzo podobne, wykorzystam do tej recenzji akurat opakowanie Mesmo. ;) Opakowanie przedstawia naszego Miksela (w tym przypadku Mesmo) w fioletowej obwódce. W tle widzimy krajobrazy krainy Mikseli. Oprócz tego, u góry mamy żółte logo Mixels, logo Lego, kategorię wiekową 6+, numer katalogowy (odpowiednio: 41524 (Mesmo), 41525 (Magnifo), 41526 (Wizwuz)) oraz obrazek z naszym Mikselem w formie kreskówkowej ze znaczkiem serii (w tym przypadku jest to seria trzecia) oraz jego imieniem . Poniżej mamy jeszcze logo Cartoon Network oraz prześwit w kształcie znaku serii - cubitu.

Z tyłu opakowania znajduje się informacja, że po połączeniu całej trójki możemy uzyskać Maxa, czyli coś w stylu megazorda. :P Oprócz tego, mamy też spis wszystkich mikseli z serii trzeciej, a na każdym opakowaniu innego miksela (w tym przypadku Mesmo) jest otoczony białą poświatą. Na dole mamy tylko podstawowe informacje. ;)
- Instrukcja:

Instrukcja jest w formie książeczki, na której widzimy dokładnie to samo co na przodzie opakowania naszego miksela. W środku oprócz właściwej instrukcji znajdziemy m.in: obrazki przedstawiające wszystkie miksele, kod do gry i ponownie fotografię przedstawiający kombiner trzech fioletowych Miskeli.
- Spis elementów:
Mesmo:
 Magnifo:
 Wizwuz:

- Modele:

No to po kolei.
       
Mesmo to całkiem ładny miksel, bazowany na smoku/ptaku/nietoperzu/whatever. Co prawda nie jest to set zbytnio pozowalny (sześć punktów ruchu to nawet jak na Miksele mało), ale nadrabia praktycznie wszystkim innym: kolorystyka jest świetna, użycie kapeluszy czarodiejów jako rogów to bardzo ciekawe zastosowanie, a sam design Mesmo jest genialny. Oprócz tego, Mesmo to dobry dawca części - w szczególności tych w kolorze fioletowym. Absolutnie urzekło mnie również to, że zmiana pozycji kapeluszy na oczach Mesmo wyraża, różne emocje - to jest ogromny plus dla tego setu. :) Jak na tak mały set - jest bardzo dobry. I w sumie z całej trójki jest to chyba mój ulubieniec. :)
       
Magnifo natomiast to już inna para kaloszy. W zasadzie jest to chyba najbardziej humanoidalny ze wszystkich jak dotąd wydanych mikseli. W kwestii pozowalności, niestety Magnifo wypada jeszcze gorzej niż Mesmo - posiada zaledwie 5 punktów artykulacji. :/ Kolorystyka jest taka sama jak u Mesmo, z tą różnicą, że Magnifo posiada więcej elementów w kolorze przeźroczystoniebieskim + białe dłonie. Magnifo to też jedyny jak na razie Miksel, który posiada akcesoria, a mianowicie dwie różdżki w kolorze preźroczystofioletowym. Co do części - Magnifo wbrew pozorom posiada kilka naprawdę ładnych i unikatowych elementów, które rzadko pojawiają się jeszcze w innych setach. Warto też wspomnieć, że jeżeli chcecie przy okazji zdobyć Niksela (małego, czarnego stworka xD) to bierzcie Magnifo (oczywiście, jeżeli mówimy o fioletowych mikselach). Ogólnie, również bardzo dobry set.
       
Wizwuz, czyli już ostatni miksel dzisiaj recenzowany, jest całkiem pociesznym pająkiem, który... beka zaklęciami. xD Wizwuz to zdecydowanie najbardziej pozowalny set z całej trójki plemienia Czarodziejców - posiada aż 10 punktów artykulacji, co jest naprawdę dobrym wynikiem. : ) Co jest warte uwagi, Wizwuz to miksel, który z całej dwudziestki siódemki zaskoczył mnie najbardziej. Kolorystyka jest prawie taka sama jak u Mesmo i Magnifo, aczkolwiek nasz pajączek dla odmiay posiada o wiele więcej czarnego. ;P Ogólnie design Wizwuza mimo wszystko wydaje mi sie troszkę niedopracowany w porównaniu do Magnifo czy Mesmo. Reasumując - niezwykle pocieszny set. ;)
- Kombiner:

Po połączeniu całej trójki wychodzi właśnie taki stworek-potworek. xD Na początku nie wiedziałem zbytnio co o nim myśleć - sam kombiner jest zwyczajnie brzydki, ale ma kilka fajnych rozwiązań, a i konstrukcyjnie wypada dosyć ciekawie. Na pewno nie jest on najlepszym Maxem mikseli (nie mówiąc już o najładnieszym :P), ale nie jest na pewno tym najgorszym. ;)
- Porównania:
Na koniec jeszcze kilka porównań. ;P

U góry mamy porównanie całego plemienia Czarodziejców z moimi Mocami, które zostały zbudowane właśnie z tegoż plemienia. ;)

A tutaj jeszcze porównanie Czarodziejców z czymś zdecydowanie bardziej związanym z tematyką PFB - Toa Mata Nui'em. :p
- Podsumowanie:


Czarodziejcy to jak najbardziej udane sety. Cała trójka jest oryginalna, ma świetne kolory oraz kilka naprawdę fajnych rozwiązań. Gdybym miał polecić, kogo warto z tej trójki zakupić to poleciłbym całą trójkę, ale tak jak już napisałem wyżej, najlepszy z tego trio jest definitywnie Mesmo i jeżeli będziecie chcieli brać tylko jednego z nich, polecałbym brać właśnie jego. ;) Na koniec jeszcze lista plusów i minusów:
Plusy: + ładna kolorystyka + pozowalność (Wizwuz) + design + ciekawe rozwiązania konstrukcyjne + dobre źródło części w rozmaitych kolorach + cena (15zł za sztukę to naprawdę dobry deal)
Minusy: - pozowalność (Mesmo, Magnifo) - brzydki max xD - Wizwuz w porównaniu z resztą wydaje się być troszkę mniej dopracowany
Podsumowując, jak najbardziej polecam całą trójkę. ;) Ogólna ocena: 8/10.
Link do całej galerii: http://imgur.com/a/zylwp#24
Zachęcam, do komentowania. ;)
To tyle. ;)
|